Czy ludzie kiedyś rzeczywiście starzeli się szybciej?

i

Autor: Wikipedia/YouTube/JUSTIN TALLIS/AFP/East News Trzech 40-latków: Inż. Karwowski, Al Bundy oraz Ryan Gosling w roli Kena.

Czy ludzie kiedyś rzeczywiście starzeli się szybciej?

2023-07-17 10:42

Dlaczego patrząc na zdjęcie głównego bohatera z serialu „Czterdziestolatek” i na przeciętnego mężczyznę w tym wieku dziś mamy często uczucie prawdziwego dysonansu? Nie wspominając już o dawniejszych czasach, gdzie ówcześni 30-latkowie mogą wydawać się starsi o dekadę? Odpowiedź na to pytanie wymaga połączenia kilku kwestii.

Zacznijmy od tego, że nasze wyobrażenie o przeszłych czasach budujemy na podstawie dostępnych informacji. Te czerpiemy w tym wypadku ze zdjęć, filmów i obrazów (jeśli mówimy o dawniejszych czasach). Już na tym etapie może przecież dojść do wielu przekłamań. W filmach nierzadko starsi aktorzy grywali młodsze postaci. Zjawisko retuszu zdjęć, by zapewnić przedstawianym lepszy wygląd, jest tak stare jak sama fotografia. Jesteśmy próżnym gatunkiem i od prawdy znacznie ważniejsze jest dla nas to co chcemy zobaczyć. Zatem, by wysnuć konkluzję, że „kiedyś ludzie starzeli się szybciej” trzeba by było naprawdę móc fizycznie pomieszkać w danych czasach przez chwilę, a takiej technologii jeszcze nie mamy.

Z pewnością przez ostatnie prawie sto lat znacznie zmieniło się, przynajmniej w naszym kręgu kulturowym, podejście do ochrony zdrowia, dbania o własną kondycję psychiczną i fizyczną. Więcej z nas uprawia sport, zwraca uwagę na odpowiednie odżywianie się, ogranicza lub zupełnie eliminuje używki przyspieszające „zużywanie” się naszych ciał. Jednak w tym wypadku mówimy oczywiście o tej grupie, która może sobie na to pozwolić, bo niestety zdrowy tryb życia wcale nie oznacza oszczędności, a często wręcz przeciwnie.

Dla wielu grup społecznych znacznie zmieniły się także warunki i charakterystyka pracy, którą codziennie wykonują. Ciało ludzkie zupełnie inaczej będzie reagować na 20 lat pracy przy komputerze niż na podobny czas pracy fizycznej w fabryce czy na placu budowy. Na to jak starzeją się masy wpływ ma postępująca cywilizacja i fakt, że wiele zajęć wyniszczających dla ciała zostało scedowane na maszyny.

W 2018 roku opublikowano badanie z pytaniem w tytule: „Czy 60-tka to nowa 50-tka?” To popularny zabieg, by symbolicznie przesuwać umowne rozdziały w ludzkim życiu o dekady. Trzydziestka to nowa dwudziestka, pięćdziesiątka do nowa czterdziestka i tak dalej. Co prawda średnia długość życia ludzkiego, w krajach rozwiniętych, do których Polska także się zalicza, rośnie za sprawą promocji zdrowego trybu życia oraz dostępności do opieki zdrowotnej, to jednak biologicznego zegara w nieskończoność oszukiwać się nie da.

Badanie brało pod uwagę takie czynniki jak sposób życia czy palenie tytoniu, oraz korzystanie z leków do poprawy zdrowia. Okazało się, że owszem, wiek biologiczny ludzi jest niższy w porównaniu do kalendarzowego. Wcześniej istniała spora dysproporcja między kobietami i mężczyznami, wynikająca między innymi z faktu, że więcej mężczyzn kiedyś paliło (z czasem się to wyrównywało), a w przypadku kobiet poprawiły się warunki opieki prenatalnej oraz znaczna poprawa ochrony przez chorobami zakaźnymi.

Czynnikiem, którego nie można także pominąć, jest opieka dentystyczna i podejście do niej społeczeństw, które zmieniło się na przestrzeni dekad. Warto pamiętać, że nie chodzi tylko o wygląd zębów, ale przede wszystkim o to jak wiele chorób i problemów towarzyszy stomatologicznym problemom. Wraz z ich ograniczeniem zmniejsza się kolejny czynnik „postarzający” nas.

Wreszcie, na sam koniec, warto wspomnieć o takim czynniku jak styl. Oglądając seriale i filmy z poprzednich dekad warto zwrócić uwagę w jakich ubraniach są bohaterowie, tak w czasie wolnym jak i w pracy. To także wpływa na kontrast i poczucie większej powagi u równolatków z dawniejszych czasów.

System of a Down - 5 ciekawostek o debiutanckiej płycie zespołu | Jak dziś rockuje?