Czy koncert Behemotha we Wrocławiu się odbędzie? Katolicka organizacja chce go odwołać!
Na początku kwietnia 2025 roku Behemoth rozpocznie europejską trasę pod hasłem The Unholy Trinity, na której pojawią się także dwie inne grupy: Satyricon oraz Rotting Christ. Wspólna trasa oczywiście nie ominie także naszego kraju. Wszystkie zespoły zagrają 25 kwietnia we Wrocławiu, ale nie w Hali Orbita, jak zapowiadano początkowo, a w większym obiekcie, bo Hali Stulecia.
Wspomnianym koncertem ostatnio mocno zainteresowała się organizacja "Polska katolicka, nie laicka". Jej przedstawiciele domagają się odwołania wydarzenia.
To wydarzenie to nie tylko koncert – to publiczna manifestacja satanizmu i antychrześcijańskiej nienawiści. Behemoth wielokrotnie profanował symbole katolickie, niszcząc Biblię, depcząc wizerunki Matki Bożej i szydząc z modlitw. Rotting Christ w samej nazwie obraża Naszego Pana Jezusa Chrystusa, a ich twórczość to otwarte bluźnierstwo. Satanistyczne rytuały, symbolika i przekaz tych zespołów nie pozostawiają wątpliwości – to atak na wiarę milionów Polaków – czytamy na stronie internetowej organizacji.
Przedstawiciele "Polski katolickiej, nie laickiej" zbierają obecnie podpisy pod petycją skierowaną do prezydenta Wrocławia oraz zarządu Hali Stulecia. Na ten moment już ponad 3,5 tys. osób zgodziło się z tym wnioskiem. Organizacja ponadto planuje protesty w dniu wydarzenia.
Przypomnijmy, że w przeszłości "Polska katolicka, nie laicka" wyraża stanowczy sprzeciw wobec koncertu Behemotha na Mystic Festivalu 2023, który wypadał w Boże Ciało. Wystosowano wówczas również specjalne pismo do organizatora. Występ ostatecznie się jednak odbył bez żadnych przeszkód.
Behemoth powraca z nowym albumem
W tym roku formacja Behemoth wypuści trzynasty studyjny album. Krążek zatytułowany The Shit Ov God ukaże się na rynku 9 maja 2025 roku.
– Dotarliśmy do punktu w naszej podróży, w którym słowa i stwierdzenia znaczą coraz mniej. Prawdziwa esencja tego, kim jesteśmy i co reprezentujemy, leży w naszej muzyce, naszej sztuce i sposobach, w jakie łączymy się z wami. Bez cienia wątpliwości jest to najbardziej wyrafinowana, najczystsza reprezentacja Behemotha. Bez wypełniaczy, bez nadmiaru — po prostu to, co najlepsze, co mamy do zaoferowania – czytamy w komunikacie zespołu.
Na nadchodzącym wydawnictwie grupy znajdzie się 8 premierowych kompozycji. Za produkcję albumu The Shit Ov God odpowiada Jens Bogren, właściciel studia nagraniowego Fascination Street, który w przeszłości współpracował m.in. z takimi zespołami, jak Emperor, Kreator czy Rotting Christ.