Kerry King

i

Autor: Andrzej Wasilkiewicz/REPORTER

Wypowiedzi muzyków

Czy Kerry King jest sympatycznym gościem? Phil Demmel wyjaśnia

Gitarzysta Phil Demmel wypowiedział się ostatnio na temat Kerry'ego Kinga, u którego w zespole obecnie gra. Przyznał, że postrzeganie założyciela Slayera przez ludzi jest błędne...

Czy Kerry King jest sympatycznym gościem?

Do Kerry'ego Kinga, gitarzysty Slayera, który obecnie stoi też na czele swojego własnego zespołu, przykleiła się łatka osoby, która jest raczej szorstka i nie wywołuje pozytywnych emocji. Nic bardziej mylnego! Tak uważa gitarzysta Phil Demmel, który na co dzień gra z Kingiem w jednej grupie. 

Slayer wraca! Thrash metalowa legenda ogłosiła występy na festiwalach!

– Kerry spotyka się z piętnem chama i pieprzonego dupka. Ale on taki nie jest. To sympatyczny gość. I empatyczny. Jest troskliwy w wielu sprawach. To nie jest tak, że jest stwardniałym kutasem i tak dalej... – powiedział Demmel w podcaście "Talk Louder". I dodał, że gitarzysta Slayera jest bardzo szczerą osobą, która nie przebiera w słowach, ale postępuje w jasny sposób!

Jeśli jest coś, co wiem na pewno, to to, że Kerry zawsze wie, w którym miejscu chce być i wyraża dokładnie to, co czuje. Oczywiście ma swój plan, ale nie kręci się wokół punktu, do którego chce dotrzeć – przyznał Phil Demmel.

Kerry King obecnie promuje na koncertach krążek "From Hell I Rise". W ramach objazdu Europy, muzyk wraz ze swoim zespołem – w którego skład wchodzą: Demmel, wokalista Mark Osegueda, perkusista Paul Bostaph oraz basista Kyle Sanders – odwiedził także nasz kraj. Trasa objęła bowiem występ na tegorocznej edycji Mystic Festival w Gdańsku.

Oto metalowe albumy wszech czasów: