Czy Corey Taylor jest fanem "St. Anger" Metalliki? Muzyk otwarcie o kontrowersyjnym albumie

Historia Coreya Taylora i Metalliki rozwijała się przez lata. Obecny wokalista zespołu Slipknot przeszedł od roli fana legendy thrash metalu, do samego przedstawiciela gatunku, aż w końcu po dobrego kolegę członków grupy. Corey był jednym z artystów, zaproszonych do projektu The Metallica Blacklist, który ukazał się z okazji 30-lecia "Czarnego Albumu". Zebrani artyści nagrali na ten wyjątkowy tribute album własne wersje utworów, które trafiły na kultową płytę. Taylor zaprezentował swoją interpretację Holier than Thou, co nie powinno nikogo dziwić. Muzyk jest wielkim fanem tego kawałka i całego "Black Albumu" w ogóle. Corey nie krył nigdy zachwytu także nad legendarnym Master of Puppets, określając go jako "album, który zdefiniował heavy metal".

Corey Taylor otwarcie o "St. Anger" Metalliki

Teraz artysta postanowił zdradzić, co sądzi na temat jednego z najbardziej kontrowersyjnych albumów w dyskografii legendy thrash metalu. Mowa oczywiście o wydanym ponad dwadzieścia lat temu St. Anger. Wydawnictwo, choć niektórzy patrzą na nie obecnie nieco łaskawszym okiem, do dziś dość zgodnie wskazywane jest jako najgorsze w całej karierze Metalliki.

Sam Corey w wywiadzie dla magazynu "Revolver", którego udzielił przy okazji premiery swojego drugiego solowego krążka, mówi otwarcie, że on sam musiał przejść pewną drogę w sprawie St. Anger. W serii Q&A z fanami, muzyk został poproszony o wskazanie płyty, którą znienawidził po pierwszym odsłuchu, a którą teraz uwielbia. Corey postawił właśnie na St. Anger, jednak dokładnie wyjaśnił, co ma na myśli.

O nienawiści do miłości

Taylor zaznaczył, że w czasie, gdy album się ukazał, miał ogromny problem z alkoholem. Co ciekawe, miało to mieć duży wpływ na ogólny odbiór płyty, gdyż miks, w połączeniu z trunkami sprawiał, że ten nie mógł się skupić na samych piosenkach. Taylor zaznacza, że poszedł więc za stadem i zapałał do St. Anger czystą nienawiścią. 

Wszystko zmieniło się, gdy gitarzysta Stone Sour, Josh Rand, dostał wydanie deluxe albumu, do którego dołączone było DVD, przedstawiające zespół, grający cały album na żywo w studio,  podczas prób. Corey mówi, że dzięki temu mógł się w pełni skupić na kompozycjach, zrozumieć je i docenić.

Więc teraz, kiedy tego słucham, myślę, że wiele rzeczy jest tam naprawdę dobrych i jest na nim kilka dobrych rytmów, które moim zdaniem są naprawdę niedoceniane. Mam na myśli, że ten utwór tytułowy jest sku**elem, wiesz? - powiedział Corey.

Oto ciekawostki o "Czarnym Albumie":

Listen on Spreaker.