Courtney Love

i

Autor: Wikimedia Commons

Wiadomości

Courtney Love złożyła wniosek o brytyjskie obywatelstwo. Czy to wszystko przez politykę Donalda Trumpa?

2025-03-19 11:04

Courtney Love od kilku lat mieszka w Londynie. Teraz artystka poinformowała, że złożyła wniosek o przyznanie brytyjskiego obywatelstwa. – Naprawdę cieszę się, że tu jestem. Wspaniale mi się mieszka – powiedziała Love, cytowana przez prasę.

Courtney Love złożyła wniosek o brytyjskie obywatelstwo

Courtney Love ogłosiła, że ​​złożyła wniosek o obywatelstwo brytyjskie. Przypomnijmy, że wokalistka mieszka w Londynie od sześciu lat. I jak widać: nie zamierza wracać do rodzimych Stanów Zjednoczonych. 

Naprawdę cieszę się, że tu jestem. Wspaniale mi się mieszka. W końcu dostanę brytyjskie obywatelstwo za sześć miesięcy. Stanę się obywatelką. Składam wniosek. Nie pozbędziecie się mnie – miała powiedzieć Love, cytowana przez Daily Mail

Co ciekawe, Love już w 2017 roku zapowiadała, że zamierza przeprowadzić się z Los Angeles do stolicy Wielkiej Brytanii. Ostatecznie nastąpiło to dwa lata później. 

Nirvana - 5 ciekawostek o albumie "In Utero" | Jak dziś rockuje?

Jeśli chodzi o to, czy taka decyzja, którą podjęła Love, była motywowana politycznie, to artystka nie przyznała tego wprost. Nie zmienia to jednak faktu, że mocno skrytykowała prezydenta Donalda Trumpa i jego otoczenie. 

– Jeśli chodzi o Trumpa, a szczególnie tę grupę... to jak cesarski styl. Noszą zegarki za milion dolarów. Jest to przerażające. To jak cyjanek – powiedziała. 

Courtney Love pracuje nad nowym solowym albumem

Courtney Love obecnie pracuje nad nowym solowym albumem. Na nadchodzącym wydawnictwie artystki gościnnie mają wystąpić m.in. Michael Stipe z R.E.M. czy Will Sergeant z Echo & The Bunnymen. Love stwierdziła też, że jest otwarta na duety, chociażby z Kendrickiem Lamarem czy Laną Del Rey. Jest to o tyle ciekawe, że nie tak dawno artystka w mało pochlebny sposób wypowiadała się o młodszej koleżance z branży muzycznej.

Na albumie na pewno nie znajdzie się natomiast... PJ Harvey, która miała nie odpowiedzieć na zapytanie Love o współpracę. – Chciałam tylko jednego z jej wspaniałych, ikonicznych stonesowych riffów. Mamy jakąś relację. Wspierałam ją przez dekady, ale ona nie odpowiedziała mi. Więc napisałam do niej, że było to cholernie niegrzeczne. Jej menadżer próbował załagodzić sytuację, ale to nie w porządku – ona nie grała rocka od 100 lat! – powiedziała w wywiadzie dla The Standard. 

Nadchodzące wydawnictwo będzie pierwszym solowym dziełem Love od ponad dwóch dekad. Przypomnijmy, że dotąd wydała tylko krążek America's Sweetheart (2004). Wokalistka jednocześnie ucięła, w stanowczy sposób, spekulacje, co do powrotu na scenę Hole: to się nie wydarzy w najbliższym czasie. 

Ranking najważniejszych światowych gitarzystek. To one zmieniły oblicze ciężkich brzmień: