Kurt Cobain i Courtney Love poznali się w styczniu 1990 roku i choć liderka Hole od początku próbowała nawiązać relację z muzykiem Nirvany, to ten był dość sceptyczny i obojętny na jej starania, gdyż nie był przekonany, czy związek w momencie, gdy walczy on o światową karierę jest dobrym pomysłem. Courtney nie poddała się jednak i już pod koniec 1991 roku para mieszkała razem i dzieliła wspólne "zainteresowanie" - zażywanie środków odurzających. Love i Cobain wzięli ślub w lutym 1992 roku, a w sierpniu na świat przyszło jedyne dziecko pary - córka Frances Bean Cobain.
Muzycy pozostali w związku do samego końca i to z inicjatyw Courtney Kurt trafił w marcu 1994 roku na odwyk, z którego jednak uciekł, a ostatecznie popełnił samobójstwo 5 kwietnia 1994 roku. Choć dziś służby nie mają wątpliwości co do tego, że lider Nirvany sam odebrał sobie życie, to od trzydziestu lat żywa jest plotka, jakoby to Love zleciła zabójstwo swojego męża, któremu zazdrościła sławy i którego postrzegała jako największą przeszkodę na swojej drodze. Fani i fanki Kurta jeszcze za jego życia nie ukrywali, że nie darzą jego żony, mówiąc delikatnie, sympatią, apogeum nastąpiło jednak po 5 kwietnia 1994 roku...
Courtney Love o nienawiści wobec swojej osoby
Love poruszyła ten temat w nowym wywiadzie dla "Evening Standard". Z jej słów wynika, że tak naprawdę nigdy nie domagała się niczyjej sympatii, stwierdziła nawet, że lubiła być "su*ą", podczas gdy Kurtowi zależało na tym, by wzbudzać powszechną sympatię i być lubianym. Courtney twierdzi, że Kurt niejako ukrywał się za nią, za opinią, jaką miała w środowisku, a więc za powszechną niechęcią do niej i jej do nie przeszkadzało do czasu, aż nie została znienawidzona. Emocje te weszły na zupełnie inny, trudny do zniesienia, poziom już po śmierci lidera i frontmana Nirvany.
Ludzie mówili, że jestem trudna. Mówili, że jestem niemiła. Tak, jestem całkowicie niemiła i nigdy nie zamierzałam za to przepraszać. Zawsze chciałam być znana jako suka. Bycie lubianym nigdy nie było w moim stylu. Kurt chciał być lubiany, ale nie ja. [...] Udało mu się ukryć za mną, ale potem zostałam znienawidzona. Wtedy Kurt zmarł, a nienawiść do mnie osiągnęła zupełnie nowy poziom. Nie planowałam tego - mówi Love w wywiadzie.
