Corey Taylor rozpoczynał karierę w założonym przez siebie w 1992 roku zespole Stone Sour. Zespół wydał dwa dema w 1993 i 1994 roku, jednak już trzy lata później Corey opuścił grupę i dołączył do Slipknota. Muzyk powrócił do macierzystej kapeli dopiero pięć lat później, gdy ta wydała swój debiutancki album, zatytułowany po prostu Stone Sour, który zapewnił jej dwie nominacje do nagrody Grammy. Aktualnie zespół ma na koncie sześć płyt, z czego ostatnia ukazała się w 2017 roku. W najnowszym wywiadzie, którego artysta udzielił SiriusXM padło, że fani formacji nie mają co liczyć na jej szybki powrót. Corey potwierdził, że aktualnie zespół nie prowadzi działalności i nie wiadomo kiedy miałoby się to zmienić. Wokalista powiedział, że problemy w funkcjonowaniu kapeli wynikają z różnych dramatów, jakie mają miejsce między poszczególnymi członkami grupy i choć jego serce jest blisko Stone Sour, woli on poświęcić swoją energię na inną formę działalności. Na przykład na karierę solową.
Corey Taylor ma już praktycznie gotowy kolejny album studyjny!
W tej samej rozmowie artysta zdradził, że już na początku przyszłego roku, na przełomie stycznia i lutego, wejdzie do studia, by intensywnie popracować nad swoim drugim solowym albumem tak, aby wydać go jeszcze w 2023 roku! Taylor powiedział, że chce, aby nowe wydawnictwo było dużo mroczniejsze i cięższe od jego wydanego w 2020 roku debiutu, ale utrzymane w rockowym, melodyjnym klimacie. Muzyk określił, że ma już gotowych piętnaście numerów, z czego część fani najprawdopodobniej już znają, chociażby z występów projektu Corey Taylor & The Junk Beer Kidnap Band. Corey wspomniał też o kawałkach Beyond i Breath Of Fresh Smoke, które zostaną oficjalnie nagrane i wydane właśnie w ramach jego drugiej solowej płyty.
Corey Taylor zamierza promować młodych muzyków rockowych!
Kolejny solowy album to jednak nie jedyne plany na przyszłość artysty. Corey powiedział w wywiadzie, że już po wydaniu płyty Slipknota i zakończeniu koncertów, ruszy w prawdziwie rockową trasę solową, na której będzie chciał też dać przestrzeń do pokazania się młodym, obiecującym zespołom i artystom rockowym.
Kiedy już skończę trasę ze Slipknotem, zorganizuję naprawdę odlotową, rockową trasę solową i zacznę promować młodszych muzyków – może nawet nie tyle młode zespoły rockowe, co po prostu takie, które nie miały jak dotąd szansy ani przestrzeni na pokazanie się tak, jak mają ją artyści, wykonujący hip hop czy pop - mogą to być nawet ludzie, będący już trochę dziadkami, jak ja. Więc spróbuję wywiesić rockową flagę i dać platformę niektórym młodszym zespołom, a może nawet zespołom średniego wieku, które po prostu nie miały wcześniej takiej szansy. Bo jest naprawdę wiele świetnych grup - powiedział Corey w rozmowie.