Corey Taylor i Jim Root (Slipknot) pracują nad wspólnym projektem! Co wiadomo na jego temat?

i

Autor: Justin Ng/Photoshot/East News Corey Taylor i Jim Root mają wspólne (muzyczne) plany na przyszłość!

Corey Taylor i Jim Root (Slipknot) pracują nad wspólnym projektem! Co wiadomo na jego temat?

Choć najnowszy album studyjny Slipknota jeszcze nie ujrzał światła dziennego, to muzycy zespołu już snują plany na najbliższą przyszłość. Po wywodach na temat solowej kariery Corey'a Taylora przyszedł czas na... wspólny projekt z gitarzystą formacji, Jimem Rootem. Co takiego mają w planach muzycy?

Już w piątek 30 września ukaże się najnowszy album studyjny grupy Slipknot. Krążek został zatytułowany The End, So Far i złoży się na niego dwanaście utworów, spośród których poznaliśmy już trzy - The Chapeltown Rag, The Dying Song (Time to Sing) i metalową balladę Yen. Producentem krążka jest sam zespół oraz Joe Barresi, brzmieniowo ma on być "cięższą wersją krążka Vol. 3: The Subliminal Verses. Choć płyta się jeszcze nie ukazała, to lider formacji, Corey Taylor, w jednym z ostatnich wywiadów zdradził, że intensywnie pracuje nad swoich solowym krążkiem, który ma nadzieję wydać w przyszłym roku, chce także wyruszyć w trasę i zająć się wspieraniem młodych, obiecujących muzyków. Okazuje się, że to nie jedyne plany artysty na przyszłość.

Corey Taylor i Jim Root (Slipknot) pracują nad wspólnym projektem! Co wiadomo na jego temat?

Lider Slipknota chce także połączyć siły ze swoim kolegą ze składu, gitarzystą Jimem Rootem. W rozmowie z "Metal Hammer" wokalista powiedział, że Panowie mają już dogadane różne sprawy, które kładły się cieniem na ich relacji (Corey wyrzucił Roota z zespołu Stone Sour w 2014 roku) i odnaleźli w sobie przyjaciół. Taylor powiedział też, że ich relacje są obecnie na tyle dobre, że rozważają utworzenie zupełnie nowego projektu muzycznego, który nie będzie powiązany ani ze Slipknotem, ani z Stone Sour. 

Co tam w środku gra - Uriah Heep

Oboje jesteśmy bardzo różnymi ludźmi i przechodziliśmy w życiu przez nasze własne g**no. Pojednaliśmy się i tak naprawdę rozmawiamy o robieniu różnych rzeczy na boku, ale poza Slipknot i Stone Sour. Fajnie jest znów odnaleźć przyjaciela i zdać sobie sprawę, że możesz znaleźć drogę powrotną do ludzi, na których ci zależy. Szczerze mówiąc, nie mogę tu siedzieć i mówić, że nie byłem odpowiedzialny za niektóre złe emocje. Coś takiego może być tylko efektem autorefleksji i zdania sobie sprawy z tego, że pewne rzeczy, które działy się w moim życiu, wpływały na innych ludzi. Kiedy przyznasz się do tego, możesz zacząć budować mosty, pokazując ludziom, że naprawdę jest ci przykro - powiedział Corey w wywiadzie.