Gdy w 2016 roku zespół Guns N' Roses oficjalnie potwierdził powrót do składu Slasha i Duffa McKagana oraz ogłosił występy na festiwalach, a w następstwie tego także trasę koncertową "Not in This Lifetime... Tour" fani i fanki legendy hard rocka nie kryli ekscytacji. Na sceny powróciły prawdziwe muzyczne legendy, zostało tylko czekać na nową muzykę - o ile koncertów jest pod dostatkiem, o tyle w tej drugiej materii sytuacja nie wygląda już tak kolorowo.
Gunsi co prawda w 2021 roku wydali dwa kawałki: Hard Skool i ABSURD, szybko jednak stało się jasne, że są to nowe studyjne wersje demówek z czasów prac nad Chinese Democracy. Dokładnie to samo tyczy się kolejnych wydanych kompozycji, czyli Perhaps i The General z 2023 roku. Apetyty fanów zostały pobudzone, Ci jednak wciąż liczą na nowości - i to najlepiej w postaci całego albumu. Nadzieja na to pojawiła się całkiem niedawno - Slash w rozmowie z "Loudwire Nights" z czerwca tego roku stwierdził, że cały przyszły rok zorientowany będzie na Guns N' Roses, co wielu i wiele zinterpretowało jako zapowiedź wydania nowego muzycznego materiału.
Co z nowym albumem Guns N' Roses?
Oliwy do ognia dolał Duff McKagan. Basista w wywiadzie dla audycji "Trunk Nation With Eddie Trunk", również z czerwca, stwierdził, że grupa ma w zanadrzu całkiem sporo materiału do wydania, a co najlepsze dodał, że jest to całkiem nowa muzyka, a nie odrzuty z wciąż najbardziej aktualnego albumu z dyskografii Guns N' Roses.
Temat powrócił do Duffa teraz w rozmowie z "Irish Examiner". Niestety, zamiast aktualizacji co do tego, kiedy możemy się spodziewać jakiejś kompletnie nowej piosenki od zespołu, mamy otarcie ze wszelkich nadziei. Wbrew temu, co sam mówił raptem dwa miesiące temu, McKagan powiedział, że... formacja wciąż jeszcze nawet nie weszła do studia. Skąd więc słowa sprzed tygodni o posiadaniu ogromnej ilości nowego materiału? Tego nie wiadomo, dowiedzieliśmy się za to, że basista uwielbia pracować ze Slashem i Axlem i ma nadzieję, że szansa na to pojawi się już naprawdę niedługo.
Uwielbiam nagrywać, uwielbiam proces twórczy, uwielbiam grać koncerty na żywo, ale to "‘a-ha" z partią Slasha – on zawsze znajduje właściwą rzecz. Ten facet – i Axl to piep***ny mistrz - powiedział Duff w wywiadzie.
