Wolny kraj to taki, w którym możesz skrytykować działania władzy i nie znikniesz nagle bez śladu, nie trafisz do obozu reedukacyjnego, przed ustawiony sąd albo od razu do kolonii karnej. Wolny kraj to taki, w którym możesz nie zgadzać się z linią rządzącej partii i działać publicznie, czy to w polityce, kulturze i sztuce czy też gospodarce. Gdy grupa Pussy Riot krytykowała Putina oraz współpracę spec-służb i Cerkwi rosyjskiej, skończyło się to przedłużanym aresztowaniem i wyrokiem kolonii karnej.
Jak podaje Radio Free Europe lider rosyjskiej grupy Naiv (nie mylić z polskim zespołem o tej samej nazwie) Aleksander Iwanow wyjechał z Rosji i nie planuje powrotu. Wcześniej miał otwarcie wspierać trzynastoletnią Maszę Moskaljową, której antywojenny rysunek stał się znany na całym świecie, a rodziną zainteresowały się rosyjskie służby. W kwietniu 2023 miał mieć na sobie koszulkę z jej nazwiskiem podczas koncertu w Moskwie. Ojciec dziewczynki został skazany za „dyskredytowanie rosyjskiej armii” na dwa lata więzienia. Alexander Iwanow w rozmowach z mediami przyznawał, że po moskiewskim koncercie większość letnich festiwali w Rosji usunęła jego zespół z plakatów i line-upu.
Kolejnym przykładem muzycznego sprzeciwu wobec niesprawiedliwości Putina jest lider grupy DDT, Jurij Szewczuk. To weteran rockowej sceny, który występuje od lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Po jego antywojennych wystąpieniach na koncertach rosyjska milicja ukarała go mandatami, z tego samego tytułu co aresztowała ojca Maszy Moksaljowej – „dyskredytowanie rosyjskiej armii”. DDT ma odwołaną większość wcześniej zaplanowanych koncertów, jednak to raczej nie zmieni postawy Szewczuka, który już nie pierwszy raz sprzeciwia się autorytarnym politykom. W 1995 pojechał w trasę koncertową do Czeczenii, zapraszając na koncerty Czeczenów i żołnierzy rosyjskich by promować zaprzestanie walk i zawieszenie broni. W 1999 grał w Jugosławii protestując przeciwko nalotom bombowym USA na Serbów. Od początku XXI wieku aktywnie krytykuję Władimira Putina, organizował koncerty sprzeciwiające się interwencji rosyjskiej w Gruzji. Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę, zarówno tej na Donbas jak (zielone ludziki) i obecnej nie szczędzi ostrych słów dyktatorowi i jego ludziom, także podczas koncertów.
Polecany artykuł: