Brian May obawiał się, że po udarze nigdy już nie zagra na gitarze
Gitarzysta Brian May, we wrześniu 2024 roku, poinformował swoich fanów – za pośrednictwem mediów społecznościowych – że przeszedł niewielki udar. Objawił się on u niego utratą kontroli nad lewą ręką. Na szczęście, otrzymał on szybko niezbędną pomoc medyczną. Od razu także dodał, że jest na dobrej drodze do powrotu do zdrowia.
W grudniu ubiegłego roku Anita Dobson, żona Maya, w rozmowie z brytyjskim dziennikiem The Mirror, przyznała, że muzyk czuje się coraz lepiej. – Jego stan się ustabilizował, co jest wspaniałe. Mam tylko nadzieję, że nie będzie już nawrotów. Odzyskał władzę nad tą ręką, co było pewnym wyzwaniem – powiedziała.
Teraz do tej sytuacji, która wyglądała dość poważnie, odniósł się sam May. W wywiadzie dla Guitarist artysta jasno podkreślił, że w tamtym okresie obawiał się, czy w przyszłości będzie jeszcze w stanie grać na gitarze.
Przeszło mi to przez myśl. Kiedy nagle nie mogłam kontrolować lewego ramienia, było to dość przerażające. Nie miałam pojęcia, co się dzieje. Zadzwoniłam do mojej lekarki, a ona powiedziała: "Okej, myślę, że masz niewielki udar. Zadzwoń pod numer 999, wsiądź do karetki, a ja cię tam zobaczę". W najgorszym momencie, choć nie mogłem kontrolować ręki, nadal mogłem poruszać palcami. Wtedy pomyślałem, że nie jest to prawdopodobnie coś bardzo groźnego. Teraz czuję się już dobrze – powiedział Brian May.
Żona gitarzysty, we wspomnianym wcześniej wywiadzie, dodała także, że obecnie gra sporo na fortepianie. Sięgnął także po gitarę akustyczną. – Wziął ją do ręki, aby stopniowo ćwiczyć mięśnie. I wszystko bardzo szybko wróciło. On po prostu przeprogramowuje wiadomości z mózgu do ręki, aby robić to, co kiedyś.
Przypomnijmy, że na początku października 2024 Brian May dość niespodziewanie pojawił się na spotkaniu Red Special Guitar Meet-Up w Reading w Wielkiej Brytanii. Wydarzenie to upamiętniło 60. rocznicę powstania słynnej gitary, którą zbudował wraz ze swoim ojcem, Haroldem, jako nastolatek. Choć wspomniana impreza odbywa się co roku, to May... wziął w niej udział osobiście po raz pierwszy.