Bob Dylan dołączył w końcu na TikToka. Aplikacja jednak w USA może zostać zaraz zablokowana
TikTok to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych platform społecznościowych. Obecnie jednak przyszłość aplikacji w Stanach Zjednoczonych stanęła pod wielkim znakiem zapytania. Przypomnijmy, że w kwietniu 2024 prezydent Joe Biden podpisał rozporządzenie, które wprowadza zakaz funkcjonowania TikToka w ciągu 9 miesięcy od wejścia dokumentu w życie. Chyba, że zmieni się właściciel.
To więc oznacza, że ByteDance musi sprzedać amerykański oddział platformy do 19 stycznia 2025 roku, aby aplikacja nie została zablokowana dla użytkowników w USA (chyba, że Sąd Najwyższy podejmie decyzję o zablokowaniu lub opóźnieniu zakazu). Potencjalnym nabywcą może zostać Elon Musk. Podobno wstępne rozmowy są już prowadzone.
Dodajmy, że z TikToka, na co dzień, korzysta ok. 170 milionów użytkowników w samych Stanach Zjednoczonych. Dlatego tez decyzja o zakazie używania aplikacji w kraju wywołuje naprawdę spore kontrowersje.
Tymczasem konto na platformie założył... Bob Dylan, jeden z najważniejszych artystów w historii muzyki popularnej. Na jego profilu, jak na razie, pojawiło się tylko jedno wideo, które zostało wyświetlone już ponad 850 tys. razy.
– Odkryj świat Boba Dylana, teraz na TikToku – czytamy pod udostępnionym filmikiem. Wspomniane wideo prezentuje klipy pochodzące z różnych okresów działalności Dylana. Dodano do tego fragmenty trzech utworów muzyka: Like a Rolling Stone, Knockin' on Heaven's Door oraz Hurricane.
Warto przyjrzeć się z bliska podejściu Boba Dylana do mediów społecznościowych. W ubiegłym roku artysta zaczął korzystać z platformy X (dawniej Twitter) częściej niż wcześniej, z której, na skutek działalności Elona Muska, rezygnowało wielu użytkowników.
Film o Bobie Dylanie już jest
Pod koniec grudnia 2024 światową premierę miał film Kompletnie nieznany (A Complete Unknown) z Timothée Chalametem w roli Boba Dylana (do polskich kin trafi natomiast 17 stycznia). Obraz w reżyserii Jamesa Mangolda skupia się na wczesnych latach kariery legendarnego muzyka: od momentu, kiedy jako 19-latek trafił na nowojorską scenę muzyczną aż do przełomowego występu na Newport Folk Festival, który odbył się w 1965 roku.
Produkcja zbiera raczej pozytywne recenzje. Na temat filmu wypowiedział się także ostatnio Neil Young. – Uwielbiam Boba Dylana i jego muzykę. Zawsze tak było. To wspaniały artysta. Kiedyś był w moim autobusie, nie rozpoznałem go i wyrzuciłem, ale to już inna historia. Ten film to wspaniały hołd dla jego życia i muzyki. Myślę, że jeśli kochasz muzykę Boba, powinieneś obejrzeć ten wspaniały film. Mnie się podobał – napisał artysta na swojej stronie Neil Young Archives.