We wtorek 27 stycznia oficjalnie stało się jasne to, o czym mówiło się właściwie od około dwóch lat. Bracia Liam i Noel Gallagher najwidoczniej zakopali trwający około piętnaście lat topór wojenny i zdecydowali się przywrócić Oasis do życia. Panowie zapowiedzieli na 2025 rok początkowo czternaście koncertów, jednak dość szybko do tej puli, ze względu na duże zainteresowanie dodano kolejne, a sprzedaż na nie ruszyła w sobotę 31 sierpnia. By wziąć w niej udział, konieczne było zarejestrowanie się odpowiednio wcześniej w serwisie Ticketmaster.
Niestety, wszyscy Ci, którzy postanowili wziąć udział w procesie kupna biletów na Oasis musieli mierzyć się z licznymi problemami technicznymi. Największym była oczywiście liczba kupujących i konieczność oczekiwania w kolejce - tu jednak pojawia się kolejna przeszkoda. Bywało, że oczekujący bywali "wyrzucani" z wirtualnej kolejki, a gdy udało im się ponownie do niej dołączyć, bilety były już w dużo większych cenach, niż na początku sprzedaży - system dynamicznego wzrostu cen wejściówek ma się więc absolutnie wspaniale, mimo ogromnej krytyki, z jaką się spotyka. Inny napotykali sytuacje, gdy system omyłkowo rozpozawał ich konta jako należące do botów, w związku z czym całkowicie zablokowano im udział w transakcji. Wielu i wiele udało się jednak doprowadzić proces kupna do końca, a zespół już po kilku godzinach poinformował, że wszystkie ogłoszone koncerty widnieją obecnie jako wyprzedane.
Uważaj na nieuczciwych sprzedawców!
Niemal natychmiast stało się jasne, że powrót Oasis po piętnastu latach i zaplanowane na przyszły rok, pierwsze od szesnastu lat koncerty zespołu cieszyć się będą wielkim zainteresowaniem, a kupować bilety będą nie tylko prawdziwi fani i fanki, ale także Ci, którzy kolejno będą próbować odsprzedać wejściówki innymi kanałami za dużą większą cenę. Choć system rejestracji i algorytm Ticketmaster, działające przed i w trakcie sprzedaży rzekomo mają na celu wyłapanie i blokowanie takich osób, to jak widać, nic nie jest niezawodne.
Od soboty na różnych stronach internetowych, oferujących zakup biletów na koncerty "z drugiej ręki", takich jak Viagogo, znaleźć można bardzo dużo wejściówek na przyszłoroczne koncerty Oasis. Problem polega na tym, że kosztują one dosłownie majątek! W sieci można znaleźć bilety za tysiące funtów - serwis Loudersoud wskazuje, że można natrafić na bilety w cenie ponad 23 tysięce funtów, czyli prawie 120 tysięcy złotych!
Oświadczenie w sprawie wydał nawet sam zespół, wskazując w nim, że należy pamiętać o tym, że bilety można odsprzedać jedynie w cenie, za jaką zostały nabyte, a służą do tego tylko oficjalne kanały, czyli Ticketmaster i Twickets. Jak zastrzega grupa, bilety, których nabycie odbyło się niezgodnie z warunkami regulaminu sprzedaży, zostaną anulowane przez promotorów.
