Basista Exodus ostro o współczesnym przemyśle muzycznym
Jak wygląda dzisiejszy przemysł muzyczny? Jack Gibson, basista metalowej formacji Exodus, uważa, że nie za dobrze. Muzyk ubolewa, że mocno się on zmienił i teraz, żeby zarobić, trzeba zostać "sprzedawcą t-shirtów". – Nie ma biznesu. Kiedy zaczęli rozdawać muzykę, nie ma biznesu. Nie sprzedajemy płyt. Jeśli nie wyjdziemy i nie sprzedamy koszulek, nie zarobimy pieniędzy. Jestem sprzedawcą koszulek. Nie jestem muzykiem. Jestem dosłownie wędrownym sprzedawcą gadżetów. To właśnie robimy. Gramy muzykę, żeby przyciągnąć ludzi do sklepu i sprzedać im nasze cholerne rzeczy z nadrukami – powiedział Gibson w podcaście prowadzonym przez Danielle Bloom.
Podczas wspomnianego wywiadu basista został zapytany, jakich rad udzieliłby młodym muzykom, którzy chcieliby zaistnieć na tym rynku. – Nie wiem, co powiedzieć dzisiaj młodym muzykom, bo jestem znużony tym wszystkim. I nie chodzi o to, że jestem zblazowany, po prostu nie ma już biznesu muzycznego. Kiedy byłem młody, istniała jakaś ścieżka. Trzeba było podjąć konkretne kroki. Założyłeś zespół, miałeś swoją muzykę, zacząłeś szukać koncertów i jeśli udało ci się przyciągnąć ludzi na swoje występy, następnym krokiem było zainteresowanie tym ludzi z wytwórni. Następnie trzeba było stworzyć pakiet promocyjny i rozdać go zainteresowanym wytwórniom. Potem próbowałeś podpisać kontrakt, a potem nagrywałeś i sprzedawałeś płyty. A teraz te kroki nie istnieją. Obecnie trzeba tylko założyć zespół. Albo nawet i tego nie robić. Po prostu trzeba zrobić furorę w sieci. Internecie. Ja nie wiem, jak to zrobić. Nie pytaj mnie o to. Mam pięćdziesiąt lat na karku. Jest to dla mnie całkowitą tajemnicą. Nie wiem, w jaki sposób rzeczy stają się teraz popularne, poza sporym szczęściem – odpowiedział Gibson.
Basista zespołu Exodus obawia się też przyszłości i rosnącej roli sztucznej inteligencji w świecie muzyki. – Lada dzień wszyscy stracimy pracę przez te pieprzone roboty. Kiedy sztuczna inteligencja wymyśli, jak naprawdę tworzyć muzykę, która będzie sprawiać ludziom przyjemność, przestaną nam płacić za to.
Exodus ponownie w Polsce
Formacja Exodus już niebawem ponownie przyjedzie do naszego kraju. Legendarny zespół zagra 8 sierpnia w Warszawie w klubie Progresja. Gościem specjalnym będzie z kolei Deicide. Zagra także norweska grupa Blood Red Throne.
Rozpiska prezentuje się następująco:
- 18:30 Drzwi
- 19:30-20:00 – Blood Red Throne
- 20:20-21:20 – Deicide
- 21:50-… – Exodus