Bartłomiej Krysiuk wskazał swoje ulubione albumy. Wyróżnił m.in. Queen
Bartłomiej Krysiuk to wokalista i autor tekstów, który od lat jest związany z rodzimą sceną metalową. Znany jest chociażby z blackmetalowej formacji Hermh. W 2015 roku powołał do życia, wraz z Krzysztofem Drabikowskim, projekt Batushka. W tym samym roku na rynku ukazał się debiutancki album studyjny zatytułowany Litourgiya. W 2018 doszło jednak do rozłamu wewnątrz zespołu. Spór o nazwę Batushka trwał kilka lat.
W maju 2024 roku zapadł pierwszy wyrok w tej sprawie. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł ze jedyną osobą uprawnioną do prowadzenia działalności muzycznej pod nazwą Batushka jest Drabikowski. Dlatego też Krysiuk założył grupę Patriarkh. W styczniu 2025 roku premierę miał album Prophet Ilja / ПРОРОК ИЛИЯ tego zespołu, który spotkał się z dość ciepłym przyjęciem. Zbiera pozytywne recenzje zarówno ze strony słuchaczy, jak i dziennikarzy. Dobrze się także sprzedaje. Płyta bowiem zadebiutowała na pierwszym miejscu Oficjalnej Listy Sprzedaży (OLiS). Tym samym Patriarkh pokonał m.in. Billie Eilish, Dawida Podsiadłę czy sanah.
Ostatnio natomiast Bartłomiej Krysiuk został zapytany przez portal Metal Injection o swoje ulubione albumy. Muzyk wskazał pięć takich krążków. O ile obecność na tej liście albumów Bathory (Hammerheart), Celtic Frost (To Mega Therion) czy Morbid Angel (Blessed Are The Sick) raczej nikogo nie dziwi, to wskazanie na Queen oraz Adele może, bez dwóch zdań, wywołać spore zaskoczenie.
Jeśli chodzi o legendarny brytyjski zespół, to Krysiuk wyróżnił A Night at the Opera z 1975 roku. – Kiedy miałem dziesięć lat, po raz pierwszy usłyszałem "Bohemian Rhapsody" zespołu Queen. Było to dla mnie, jako małego chłopca, coś niezwykle ekscytującego. Dostrzegłem również, że moi wujkowie lubili muzykę Queen. Od tego czasu zespół Queen towarzyszy mi w życiu, a "A Night at the Opera" uważam za najbardziej rewolucyjny, przełomowy i urzekający album rockowy wszech czasów.
Jak się okazuje, lider Patriarkh to również fan talentu Adele. Jego ulubionym albumem wokalistki jest 21 (2011). – Adele jest moją miłością i nie potrafię wyrazić słowami, jak bardzo uwielbiam wszystkie jej albumy. Towarzyszą mi wszędzie: w podróżach, w pracy i w przerwach między koncertami. Jej muzyka przynosi mi ukojenie i radość śpiewania razem z nią.
Patriarkh wydał debiut. To concept album
Debiutanckie wydawnictwo Patriarkh to concept album, który opowiada o Eliaszu Klimowiczu, czyli tytułowym proroku. Był on przywódcą ortodoksyjnej sekty Grzybowskiej, która działała aż do lat 60. XX wieku. To wszystko działo się na Podlasiu, w rodzinnym regionie zespołu, a dokładniej we wsi Grzybowszczyzna.
Na wspomnianym albumie znalazło się osiem premierowych kompozycji. Zespół, aby opowiedzieć tę ciekawą historię, skorzystał z arsenału instrumentów ludowych takich jak: tagelharpa, mandolina, mandocello, hurdy gurdy czy cymbały strunowe, ale też orkiestry symfonicznej, kobiecych wokali i męskich chórów. W twórczości Patriarkh sakralność prawosławna miesza się z black i doom metalem. Całość jest także wzbogacona o muzykę ludową i neofolk.