Van Halen

i

Autor: Wikimedia Commons - fot. digboston

rockowe newsy

Alex Van Halen przekazał zaskakujące informacje na temat okoliczności śmierci Eddiego Van Halena: “Lubił czuć się jak superman”

2024-10-29 10:57

Raptem kilka tygodni temu miała miejsce czwarta rocznica śmierci Eddiego Van Halena. Uznawany za jednego z najlepszych gitarzystów w historii muzyk odszedł po wyniszczającej walce z chorobą nowotworową w wieku 65 lat. O muzyku w ostatnich dniach mówi się wyjątkowo dużo, a to ze względu na premierę książki jego brata - perkusisty Alexa Van Halena.

Stan zdrowia Eddiego Van Halena znacznie pogorszył się na początku lat 2000., kiedy to u legendarnego gitarzysty zdiagnozowany został nowotwór języka. Muzyk poddał się leczeniu, które przyniosło pozytywne efekty, rak jednak powrócił kilkanaście lat później, tym razem atakując gardło, a następnie płuca Eddiego. Niestety, tym razem choroba doprowadziła do śmierci gitarzysty - Eddie Van Halen zmarł 6 października 2020 roku w wieku 65 lat. Odejście muzyka oznaczało równoczesny koniec działalności zespołu Van Halen, którego ten był współzałożycielem i na czele którego stał przez prawie pięćdziesiąt lat.

W ostatnim czasie o Eddiem mówi się w przestrzeni publicznej wyjątkowo dużo, a to ze względu na premierę książki, autorstwa jego brata, Alexa Van Halena. Autobiografia, zatytułowana Brothers, trafiła na rynek 22 października, a wraz z nią ukazał się niesłyszany dotąd utwór Unfinished, w nagraniach którego brał udział gitarzysta - znajdziesz go w dalszej części artykułu. Choć media okrzyknęły utwór "ostatnim, stworzonym przez Eddiego", to sam Alex przyznał w wywiadzie dla "Billboardu", że w archiwach ma dużo więcej niewydanego materiału grupy. Przypominamy, że w rozmowie z "Rolling Stone" perkusista przyznał, że miał pomysł by tego typu nieukończone piosenki skończyć przy pomocy... sztucznej inteligencji, w szczególności Chata GPT.

ZOBACZ TAKŻE: Nowy album Van Halen stworzony z AI i Robertem Plantem?!

Muzyka rockowa lat 80-tych - zagranica. Albumy, które dziś są legendarne

Ostatnie chwile Eddiego Van Halena

Także w rozmowie z "Rolling Stone" Alex postanowił opowiedzieć, jak wyglądały ostatnie chwile życia jego brata. Perkusista wyznał, że po przebytej operacji usunięcia guza mózgu Eddie przyjmował silne leki steroidowe, które miały pomóc zmniejszać pozabiegowy obrzęk. Efektem ubocznym pigułek było jednak to, że znacząco wpływały one na stan emocjonalny gitarzysty powodując u niego, jak to określił perkusista, "poczucie bycia supermanem".

Dalej Alex Van Halen tłumaczy, że na krótko przed śmiercią jego brat zażył niemal całe opakowanie tych leków, jednak zaznacza, że nie po to, by ukrócić swój żywot. Muzyk wyjaśnia, że Eddie dobrze wiedział, że zbliża się jego koniec, chciał więc ten ostatni raz "poczuć się jak superman".

Zdrowy rozsądek nie był mocną stroną Eda. Jeśli dwa to dobrze, to dwadzieścia tym lepiej. To było nasze motto. [...] Nie widziałem butelki. Ale w butelce było, powiedzmy, tysiąc tabletek - mówi dla "Rolling Stone" Alex Van Halen.

Oto najciekawsze występy gościnne genialnego gitarzysty: