W październiku 2024 roku, przygotowując się do wydania swojej autobiografii, Alex Van Halen udzielił wywiadu dla magazynu "Rolling Stone", w którym pojawiło się wiele zaskakujących stwierdzeń.
Perkusista wyznał, że archiwum Van Halen jest zapełnione nieukończonymi utworami, rękę do których przyłożył sam Eddie Van Halen, ale które są pozbawione nagranych przez niego ikonicznych solówek. Alex niezwykle zaskoczył, gdy stwierdził, że na poważnie myśli o tym, by... zlecić sztucznej inteligencji, a dokładniej ChatowiGPT, wygenerowanie partii gitar podobnych do tych, które mógłby skomponować jego brat. Bębniarz powiedział też, że elementem jego planu było zaproszenie do projektu Roberta Planta, który miałby nagrać w jego ramach wokale.
ZOBACZ TAKŻE: Zaskakujące słowa Alexa Van Halena na temat planów wobec Van Halen
Alex Van Halen naprawdę pracuje nad wydaniem "nowego" albumu Van Halen?
O tym, że coś naprawdę jest na rzeczy, a Alex najprawdopodobniej nie porzucił planów wydania "nowego" albumu Van Halen, informowało całkiem niedawno "The Telegraph". Gazeta wskazywała jednak, że perkusista zdecydował się postawić nie na sztuczną inteligencję, a na człowieka, i do ukończenia kompozycji zaprosił znanego z działalności w zespole Toto Steve'a Lukathera. Kolejno niejako w rozmowie z "Guitar World" potwierdził sam Alex Van Halen.
Wieści te wzbudziły w branży spory rozgłos, na który postanowił zareagować sam Lukather. Gitarzysta także dla "Guitar World" stwierdził, że skoro perkusista tak powiedział, to jest to prawda, ostatecznie jednak zdecydował się nieco sprecyzować swoje słowa za pośrednictwem mediów społecznościowych.
W serii niedostępnych już nagrań na Instagram Stories w sobotę 15 marca Steve wyjaśnił kilka kwestii. Gitarzysta mówił, że prawdą jest, że dostał od Alexa do przejrzenia nieukończony przez niego i Eddiego Van Halena materiał, dobitnie zaznaczył jednak, że nigdy nie zagra ani jednej nuty w utworach, które miałby ujrzeć światło dzienne pod szyldem 'Van Halen'. Lukather wyśmiał te spekulacje i sprecyzował, że nie gra jak Eddie, a jego rolę w całym tym projekcie najlepiej opisuje słowo "współproducent".
Pewne jest jednak jedno - wygląda na to, że Alex Van Halen na serio szykuje się do wydania czegoś jako Van Halen.
Al poprosił mnie, żebym pomógł mu przejrzeć masę niedokończonych nagrań jego i Eda, które nigdy nie ujrzały światła dziennego. Na razie to wszystko, co dostałem. Fakt, że ktokolwiek pomyślałby choćby przez sekundę, że zagram cokolwiek w tym projekcie, jest śmieszny. Mam do tego zbyt wiele miłości i szacunku i... Nie gram jak Ed... występuje bardziej jako współproducent czy coś. Jestem jednak zaszczycony, że Al mnie o to poprosił - wyjaśnił Steve Lukather.
Zagłosuj w naszej sondzie: Alex Van Halen powinien wydać nowy album jako Van Halen po śmierci swojego brata?
