Już na początku stycznia stało się jasne, że sytuacja pogodowa na terenie południowej Kalifornii sprzyja pojawieniu się na nim rozległych pożarów. Wszystko to ze względu na panującą w tym rejonie suszę oraz nadciągające tam niezwykle silne wiatry. Sytuacja zaczęła się pogarszać we wtorek 7 stycznia, kiedy to na dobre wybuchła seria tragicznych w skutkach pożarów - te napędzane były przez wichury, które osiągały nawet do 160 km/h, co znacznie utrudniało pracę strażakom. Na ten moment uznaje się, że w wyniku pożarów życie straciły 24 osoby, zniszczeniu uległo natomiast ponad 12 tysięcy budynków. Już na tym etapie uznaje się tegoroczne pożary na terenie Los Angeles za jedne z najbardziej niszczycielskich w historii południowej Kalifornii.
Tragiczna sytuacja - ogień, trujący dym - zmusiły tysiące ludzi do ewakuacji, opuszczenia swoich domów. Już od wielu dni do mediów docierają wieści o tym, że pożar strawił posiadłości takich gwiazd, jak Mel Gibson, Jeff Bridges, Anthony Hopkins, Billy Crystal, Adam Brody czy Miles Teller.
Adrian Smith stracił dom w pożarze
Okazuje się, że skutki tragicznej sytuacji dotknęły także Adriana Smitha z zespołu Iron Maiden. Wieści na ten temat przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych żona gitarzysty. Nathalie Dufresne-Smith już w ubiegłym tygodniu zamieszczała zdjęcia, z których wynikało, że jej rodzina musiała ewakuować się z posiadłości w Malibu.
W sobotę kobieta zamieściła kolejny post, w którym potwierdziła, że ich rodzinny dom został całkowicie zniszczony w pożarze. Dufresne-Smith dodała przy tym, że wszyscy są cali i bezpieczni, a jej bliscy zaczną wszystko od nowa. Na koniec kobieta podziękowała za uzyskane wsparcie.