Dyskografia Iron Maiden jest naprawdę imponująca. Formacja, choć powstała w 1975 roku, to zadebiutowała z pierwszą płytą dopiero pięć lat później. Jednak już zatytułowany po prostu eponimem krążek zwrócił powszechną uwagę opinii publicznej. Przełom nadszedł wraz z wydaniem w 1983 roku legendarnego The Number of the Beast. To właśnie na lata 80. przypadł najbardziej intensywny i pełen sukcesów okres w karierze brytyjskiej formacji, choć i początek kolejnej dekady był mocny, zwieńczony wydaniem w 1992 roku kultowego Fear of the Dark.
Legenda Iron Maiden wciąż trwa - i to już od pięćdziesięciu lat! Na ten moment grupa ma na koncie siedemnaście studyjnych płyt, z czego najbardziej aktualną pozostaje Senjutsu z 2021 roku. Na te wszystkie wydawnictwa złożyła się oczywiście imponująca liczba heavy metalowych klasycznych utworów, z grona których naprawdę nie jest łatwo wybrać swojego faworyta.
Ulubiony klasyk Adriana Smitha z repertuaru Iron Maiden!
Zadania wskazania swojego ulubionego utworu z całego katalogu "Żelaznej Dziewicy" podjął się Adrian Smith. Długoletni gitarzysta formacji zdradził tytuł w wywiadzie dla Sonic Perspectives. Co ciekawe muzyk, który sam dołączył do składu Iron Maiden w 1980 roku, nie postanowił na ten jeden z najsłynniejszych i najbardziej znanych w mainstreamie kawałków. Smith wybrał pochodzący z albumu Killers utwór Wrathchild, który został wydany jako strona B singla wiodącego z tego projektu - Twilight Zone.
Killers to pierwsza płyta, w nagraniach której brał gitarzysta, a równocześnie ostatnia, którą Iron Maiden nagrali z Paulem Di'Anno w roli wokalisty. Jak tłumaczy Adrian, naprawdę ceni sobie Wrathchild, pomimo tego, że słyszalny w nim riff określił jako dość niezręczny do zagrania.
Polecany artykuł: