Nakręcić dobry teledysk to naprawdę trudna sztuka. Po pierwsze trzeba mieć zespół i kawałek – oba dobre, a nie zawsze idzie to w parze. Po drugie potrzeba ludzi z pomysłami, którzy znają się na rzemiośle filmowym. Nie wystarczy po prostu sfilmować grającej kapeli. Jeśli natomiast ktoś ma ochotę stworzyć klip ze scenariuszem i fabułą, zadanie może okazać się jeszcze trudniejsze. Na takim wyzwaniu poległo wiele kapel, które na początku były przekonane, że stworzą coś wiekopomnego, a dziś przypominamy je z ciarkami żenady. Jednak w ciągu ponad 40 lat historii teledysków zostało stworzonych wiele dzieł, które wciąż budzą więcej pytań niż dają odpowiedzi.
Mamy tu dla Was 5 dziwactw, które potwierdzają, że teledysk to gatunek filmowy sam w sobie! Uwaga! Ostrzegaliśmy, to będzie podróż na granice zrozumienia i dalej!