5 czerwca 2003 roku Metallica wydała swój ósmy album studyjny. Krążek St. Anger pod wieloma względami uznawany jest za wyjątkowy - jest to jedyny album grupy, występującej jako trio po odejściu Jasona Newsteda i pierwszy, w promocji którego brał udział Robert Trujillo. Płytę promował singiel pod tym samym tytułem - numer został nagrodzony Grammy, miał także szansę na statuetkę za Najlepszy rockowy teledysk w ramach MTV Video Music Awards 2003. Za powstaniem tego klipu kryje się nietypowa historia.
Zło było bardzo blisko
Klip do St. Anger został nakręcony 30 maja 2003 roku na terenie Więzienia Stanowego San Quentin w Kalifornii. W jego ramach zespół zagrał w różnych miejscach zakładu dla setki więźniów, z wyjątkiem tych, którzy znajdowali w tym czasie w celach śmierci. W jednej z nich przebywał wtedy seryjny morderca Richard Ramirez.
Seryjny zabójca fanem Metalliki!
Do tamtych wydarzeń jakiś czas temu powrócił w wywiadzie z "NME" Kirk Hammett. Gitarzysta, zapytany o to która z najmniej oczekiwanych osób okazała się być fanem Metalliki wskazał właśnie na Richarda Ramireza. Hammett powiedział, że w czasie, gdy Metallica nagrywała klip na terenie San Quentin, Ramirez przebywał w tym samym więzieniu w celi śmierci i choć mógł usłyszeć zespół, to nie mógł oglądać występu ani tym bardziej wziąć w nim udziału i wywołało to w nim wściekłość:
Kiedy graliśmy w więzieniu San Quentin, on był w celi śmierci i najpewniej nas słyszał. Strażnicy, którzy byli odpowiedzialni za obserwowanie go, powiedzieli nam później, że Ramirez był wściekły i cały czas chodził po celi, ponieważ nie pozwolono mu nas zobaczyć. - zdradził Hammett.
“Upominek” od "nocnego łowcy"
Okazuje się, że Ramirezowi udało się jednak dostarczyć członkom grupy drobny “upominek”. Morderca przekazał strażnikom magazyn z Metalliką na okładcą, który podpisał “Richard Ramirez, Więzienie San Quentin”, a Ci dali go zespołowi. Okazuje się, że “podarek” ten w swoich zasobach posiada właśnie Kirk.
Kim był Richard Ramirez?
Richard Ramirez, nazywany także “Nocnym Prześladowcą”, był amerykańskim seryjnym mordercą, odpowiedzialnym za śmierć 14 osób. Ramirez terroryzował obszary Los Angeles i Zatoki San Francisco w latach 1984-1985. Mężczyzna został skazany na karę śmierci w 1989 roku - zmarł z powodu niewydolności wątroby 7 czerwca 2013 roku w wieku 53 lat.