Choć teraz swobodnie znaleźć można, nawet w streamingu, wydanie albumu, na którym znajduje się kawałek Purity, to właśnie on sprawił, że tuż po premierze debiutu, grupa znalazła się w tarapatach. Utwór opowiada historię dziewczyny Purity Knight, która miała zostać porwana i zakopana żywcem. Problem polega na tym, że Corey Taylor wziął ją ze strony internetowej Crime Scence, na której zamieszczane są... fikcyjne tego typu historie opowiedziane tak, by sprawiać wrażenie jakby wydarzyły się one naprawdę. Problem polega tu na tym, że zespół postanowił skorzystać z zamieszczonych na stronie materiałów audio, które samplował w Purity i interludium do piosenki, czyli Frail Limb Nursery. Po wydaniu płyty zarządzający strona oskarżyli grupę o naruszenie praw autorskich, a ta, by uniknąć pozwu, wycofała projekt, usunęła problematyczne kompozycje i wydała krążek na nowo. Purity znalazło się dopiero na DVD Disasterpieces i albumie koncertowym 9.0: Live, Antennas to Hell, a dziś można słuchać kawałka swobodnie na wydaniu płyty Slipknot z okazji 10-lecia z 2009 roku.