Na temat polskiego reggae powstały już dziesiątki dowcipów, docinek i przytyków. Często, kiedy ktoś chce w internecie umniejszyć komuś lub czemuś to porównuje go właśnie do tego gatunku muzyki. Nie brakuje w sieci memów i śmiesznych komiksów o delegalizacji polskiego reggae. Nas też to bawi, ale tym razem chcemy iść pod prąd i pokazać, że mamy nad Wisłą prawdziwe perełki także w tym nurcie.
Odległość w linii prostej między Kingston a Warszawą to około 8950 kilometrów i trzeba by około 12 godzin by pokonać to samolotem. Siłą rzeczy nie jest to wycieczka, na którą stać każdego, a przecież rastamańskie wibracje powinny być wszem i wobec dostępne. Mamy zatem dla Was porcję reggae’owych klasyków znad Wisły, które udowadniają, że muzyka skraca dystans!