Album Transilvanian Hunger był jednym z kamieni węgielnych dla norweskiego black metalu. Fenomenalny w swojej prostocie, pełen zimnego, mrocznego klimatu i nihilistycznych tekstów.
Rozwiń
foto:
Rozwiń
9. Opeth – "Blackwater Park" (2001)
Opeth na Blackwater Park połączył progresywny rock z death metalem, tworząc niesamowicie złożoną i emocjonalną płytę.
Rozwiń
foto:
Rozwiń
8. Death – "Symbolic" (1995)
Formacja Death na Symbolic osiągnęła mistrzostwo technicznego grania. Album łączy brutalność z melodyjnością i jest pełen dynamicznych zmian tempa i wyrafinowanych solówek.
Rozwiń
foto:
Rozwiń
7. Pantera – "Vulgar Display of Power" (1992)
Pantera w latach 90. zrewolucjonizowała metal, łącząc agresywny groove metal z elementami thrashu i hardcore'u. Vulgar Display of Power to klasyk, na którym znalazły się takie utwory, jak Mouth for War czy Walk.
Rozwiń
foto:
Rozwiń
6. Megadeth – "Rust in Peace" (1990)
Dla wielu Rust in Peace to szczyt twórczości Megadeth. Album łączy techniczność, prędkość i brutalność, jednocześnie oferując fantastyczne kompozycje, takie jak Holy Wars... The Punishment Due i Tornado of Souls.
Rozwiń
foto:
Rozwiń
5. Judas Priest – "Painkiller" (1990)
Judas Priest z albumem Painkiller pokazał, jak klasyczny heavy metal może brzmieć szybciej i bardziej agresywnie. Ta płyta z kultowym tytułowym utworem to absolutny must-have dla każdego fana metalu.
Rozwiń
foto:
Rozwiń
4. Slayer – "Reign in Blood" (1986)
Bez wątpienia jedno z najważniejszych wydawnictw w historii thrash metalu. Reign in Blood to płyta szybka, agresywna i brutalna, z niezwykle dynamicznymi riffami.
Rozwiń
foto:
Rozwiń
3. Iron Maiden – "The Number of the Beast" (1982)
Ten album to definicja klasycznego heavy metalu. Pełen epickich, melodyjnych kompozycji, The Number of the Beast wprowadził Iron Maiden na szczyty popularności.
Rozwiń
foto:
Rozwiń
2. Metallica – "Master of Puppets" (1986)
Uważany za jeden z najlepszych albumów thrash metalowych wszech czasów. Master of Puppets to pełne energii, techniczne granie, które połączyło szybkość, agresję i melodyjność.
Rozwiń
foto:
Rozwiń
1. Black Sabbath – "Paranoid" (1970)
Ten album to kamień milowy w historii heavy metalu. Mroczne riffy Tony'ego Iommiego, potężne brzmienie sekcji rytmicznej i złowieszczy śpiew Ozzy'ego Osbourne'a stworzyły unikalną atmosferę, która zdefiniowała gatunek.