Najlepsze koncerty w Polsce w 2024
Sprawdź w galerii >>>
10. Slash, Myles Kennedy and The Conspirators - Katowice, Spodek 16 kwietnia 2024
Slash odwiedza nasz kraj dość regularnie, choć w ostatnich latach bardziej z Guns N' Roses niż solo. Po pięciu latach przerwy kudłaty gitarzysta znów zaprezentował się na scenie z Mylesem Kennedym oraz muzykami The Conspirators. To była dwugodzinna hardrockowa zabawa w legendarnym obiekcie w Katowicach. Kto pojawił się w Spodku był świadkiem ognistego występu, który zakończyła wspaniała Anastasia. (Szymon)
ZOBACZ TAKŻE: Relacja z koncertu
9. Deep Purple - Katowice, Spodek, 17 października 2024
Ciężko tak naprawdę zliczyć, ile razy formacja Deep Purple odwiedziła w swojej historii nasz kraj. Raz bywało gorzej, raz lepiej. Tegoroczny koncert na pewno można zaliczyć do tej drugiej grupy. Występ w Spodku był wyprzedany, a muzycy odwdzięczyli się fanom bardzo solidnym występem. W setliście pojawiło się sporo utworów z albumu =1, do tego doszły największe przeboje (zabrakło tylko Perfect Strangers). Legendarny zespół nie składa wciąż broni, co istotne! (Szymon)
ZOBACZ TAKŻE: Relacja z koncertu
8. Depeche Mode - Łódź, Atlas Arena, 27 i 29 luty 2024
Panowie z Depeche Mode raptem po kilku miesiącach powrócili do naszego kraju z kolejną odsłoną trasy "Memento Mori Tour". Dave Gahan i Martin Gore, teraz jako duet, na każdym występie udowadniali, że to z pewnością nie jest ich czas na zejście ze sceny, a zainteresowanie trasą dowodzi, że fani i fanki nadal potrzebują ducha Depeche Mode. (Domi)
7. Korn - Katowice, Spodek, 30 lipca 2024
Jeśli chcecie się wyszaleć, to najlepiej iść na koncert Korna. Lata lecą, a członkom amerykańskiej grupy wciąż nie brakuje energii (wiem, że to wyświechtany frazes, ale Spodek tego dnia naprawdę "odleciał"). W 2024 zespół świętował 30-lecie wydania kultowego debiutanckiego albumu, dzięki temu mogliśmy w Katowicach usłyszeć chociażby rzadziej grany Divine. Minus? Jedynie długość koncertu, ale mało kto się tym z pewnością przejmował... (Szymon)
ZOBACZ TAKŻE: Relacja z koncertu
6. Bruce Dickinson - Mystic Festival 2024
Bruce Dickinson na scenie podczas festiwalu był pełen energii i przez cały pokaz dawał z siebie wszystko. Nie można nie wspomnieć o tym, co wydarzyło się na samym końcu występu. Żegnający się z publiką Bruce w pewnym momencie dostał do rąk polską flagę, na której napisane było jego imię i nazwisko. Wokalista pokazywał podarunek do kamery, a następnie zarzucił sobie flagą na plecy i pozostał w niej aż do zejścia ze sceny. Zgadzamy się z Dickinsonem - to była wspaniała noc! (Domi)
5. Lenny Kravitz - Kraków, TAURON Arena i Łódź, Atlas Arena, 21 i 23 lipca 2024
Lenny Kravitz nie marnuje czasu po wydaniu nowej płyty i wciąż jest w trasie. W mijającym roku muzyk zagrał w naszym kraju dwa koncerty, a my mieliśmy okazję widzieć go w Krakowie. Podziwiając amerykańskiego gwiazdora na żywo jedno jest pewne - Lenny Kravitz jest bogiem sceny, ma genialny wokal i udowadnia, że jest wspaniałym instrumentalistą. W 2025 roku muzyk ponownie zawita nad Wisłę, by tym razem zagrać w Gliwicach - jeśli ktoś ma możliwość tam być, to zdecydowanie warto! (Domi)
ZOBACZ TAKŻE: Relacja z koncertu
4. Kings of Leon - Kraków, TAURON Arena, 17 lipca 2024
Formacja Kings of Leon przyjechała w 2024 po raz kolejny do Polski. Tym razem w ramach promocji bardzo udanego albumu Can We Please Have Fun. Muzycy potwierdzili, że są obecnie w znakomitej formie. Przekrojowa setlista nie pozostawiła niedosytu (27 utworów to wynik robiący wrażenie), a grupa nie zapomniała, czym jest rockowy pazur. Publiczność bawiła się świetnie, podobnie jak członkowie KoL. (Szymon)
ZOBACZ TAKŻE: Relacja z koncertu
3. Nick Cave & The Bad Seeds - Łódź, Atlas Arena, Kraków, TAURON Arena, 10 i 11 października 2024
Dziś już wielbiciele i wielbicielki Nicka Cave'a i The Bad Seeds są zgodni co do tego, że koncerty formacji to zupełnie szczególne przeżycie, mające w sobie namiastkę duchowego misterium. Nie inaczej sytuacja miała miejsce w przypadku tegorocznych koncertów grupy w Polsce. Cave na pokazach daje z siebie wszystko, pozostając wciąż blisko publiczności, z którą nawet lubi sobie pożartować, czego dowodem jest jego dyskusja z widzami na temat korzystania na jego koncertach z telefonów. (Domi)
ZOBACZ TAKŻE: Nick Cave o telefonach do polskiej publiczności
2. Coma - "Comeback Tour" 2024
Na powrót Comy czekało wielu. W 2024, po pięciu latach przerwy, łódzki zespół ogłosił kilka koncertów. I wiadomo, że muzycy będą kontynuować działalność również w kolejnym roku. Dobrze, że nastąpiło odwieszenie działalności. Ponieważ głód na twórczość łódzkiej formacji jest, jak się okazało, ogromny. Istotniejsze jest jednak to, że Piotr Rogucki i spółka nie odwalają "pańszczyzny". Tylko rozsadzają wszystkie sceny, na których się pojawiają. (Szymon)
rozwińRobert Trujillo, basista @Metallica, śpiewa właśnie po polsku „Kocham cię kochanie moje” Maanamu na koncercie w Warszawie: pic.twitter.com/dB8XW7IWDF
— Szymon Bijak (@SzymonBijak) July 7, 2024
1. Metallica - Warszawa, PGE Narodowy, 5 i 7 lipca
W końcu. Dwa lata po ogłoszeniu koncertów Metallica zawitała do Warszawy, którą zawładnęła przez cały pierwszy weekend lipca. Grupa zagrała w ramach trasy "M2 World Tour", na której działa zgodnie z zasadą "No Repeat Weekend", przez co piątkowa i niedzielna publika usłyszały dwie, różne setlisty. Nie da się ukryć - występami w Warszawie Metallica udowodniła, że wciąż jest w genialnej formie, na żywo wypada świetnie, a jej członkowie to wspaniali muzycy. Oczywiście szczególnie głośno było o występie z 7 lipca, a to ze względu na wykonanie przez Roba Trujillo coveru Kocham Cię, kochanie moje Maanamu. (Domi)
ZOBACZ TAKŻE: Relacje z 5 lipca i 7 lipca