Ileż można znieść tych Mikołajów, aniołków, reniferów, sztucznego śniegu, bombek i manii prezentowej? Można, ale po co się męczyć? Mamy dla Was muzyczną odtrutkę na zalew gwiazdkowego kiczu. Wystarczy odpalić i podgłośnić. Przy tej okazji zapewniamy wszystkich, którzy obchodzą Święta Bożego Narodzenia z potrzeby wiary i serca, że szanujemy tę tradycję. Dajemy odtrutkę na jej komercyjny charakter.
Atmosfera świąteczna w audiosferze to zwykle dwie tendencje: pierwsza to piosenki świąteczne. Amerykański wynalazek, który staje się coraz bardziej popularny także i u nas. Utwory o magii świąt, ale nie związane z rytuałem religijnym, jednie nawiązujące do niego. Druga to oczywiście kolędy, wałkowane do znudzenia, w milionach wersji. Oczywiście szanujemy tradycję i nikomu niczego nie chcemy zabraniać. Tutaj, w tym miejscu, chcemy stworzyć mały kącik nie-świętości, który będzie antidotum na Gwiazdkę.