Ma przede wszystkim grać? To na pewno, ale nie zaszkodzi jeśli przy okazji spowoduje opad szczęki u każdego widza, który zobaczy ją na koncercie. Gitara to ważny element wizerunku muzyka, często jego/jej znak rozpoznawczy. Niektórzy zamawiają lub sami tworzą naprawdę dziwne instrumenty by się wyróżnić.
Rock to nie tylko muzyka, to przede wszystkim show! Gdyby wystarczyło po prostu zaśpiewanie piosenki, nie byłoby wielkich koncertów, scenografii, gwiazd, nie byłoby przemysłu muzycznego i teledysków, list przebojów i nagród muzycznych. Gitara, jako symbol i totem rocka także nie może być „po prostu gitarą”. Dlatego tak często bywa zmieniana, przeprojektowywana, czasem do i poza granice przyzwoitości. Oto przykłady, gdzie zaczęliśmy się zastanawiać, czy lutnicy nie poszli za daleko.
Na zdjęciu: John 5 i jego laserowa gitara.