Zdjęcie, które ostatecznie trafiło na okładkę, zostało wykonane jako próbne i jest to polaroid, stąd jego nieostrość. Dyrektor artystyczny projetku, Joe-Mama Nitzberg zaznacza, że widoczna w tle płonąca palma była prawdziwa i miała symbolizować podkreślenie statusu Los Angeles jako sztucznego raju. W całej oprawie wizualnej Celebirty Skin, wciąż powracają tematy wody i tonięcia, co niejako może symbolizować zatracanie się w legendzie Kalifornii i odnosi się do wojen wodnych, jakie miały miejsce w tym rejonie.