Jeśli trzeba by było wybrać najbardziej charakterystyczny, fundamentalny, wręcz ikoniczny instrument dla rocka to musi to być gitara. To także symbol, zamiennik miecza w figurze wojownika lub amazonki. To, w jaki sposób jest trzymana, jaki ma kształt, kolor, jak się z nią obchodzi muzyk – to wszystko są środki wyrazu, które w rocku odgrywają ogromną rolę. Czy zatem można mówić o tej muzyce i kulturze bez tego instrumentu? Otóż można.
W rockowym podejściu zawsze chodziło o to by łamać konwenanse, by pokonywać bariery i burzyć mury. Wolność jest tu paradygmatem, jeśli zatem ktoś powie, że by grać rocka musisz mieć w składzie gitarę wykazujemy się buntowniczą postawą i powiemy tylko: „potrzymaj nam piwo”. Oto przykłady kapel, które nie mają gitar, grają rocka i nagrywają ciekawe rzeczy!