5 pogrzebów gwiazd rocka. Były naprawdę nietypowe!
Muzyka rockowa i jej kultura od początku oparte były na buncie przeciwko zastanym konwencjom i sztywnym ramom. Dotyczy to zarówno stylu życia jak i umierania. Pogrzeby największych artystów gatunku były równie nietypowe jak ich życia.
5 pogrzebów gwiazd rocka. Były naprawdę nietypowe!
Kariera muzyczna potrafi przeobrazić artystę w coś na kształt postaci z filmu o superbohaterach albo komiksu. Często image największych gwiazd był z nimi tak silnie związany, że przełożył się także na ceremonię ostatniego pożegnania.
Lemmy Kilmister
Twórca Motörhead był wyjątkowym człowiekiem, który bywał wręcz uważany za uosobienie rock and rolla. Miał przy tym do siebie ogromny dystans, nie lubił gwiazdorstwa oraz nie był związany z kultami religijnymi. Jego świecka ceremonia pożegnalna pełna była gości ze świata muzyki. Przemawiali między innymi Dave Grohl z Foo Fighters, Slash z Guns N' Roses, Robert Trujillo oraz Lars Ulrich z Metalliki, Rob Halford z Judas Priest, a także Scott Ian z Anthrax. Wspomnieniom nie raz towarzyszył śmiech, bo życie Lemmy'ego i z Lemmy'm był pełne przygód i anegdot. Na sam koniec podłączono do wzmacniacza jego bas i pozostawiono, by pomieszczenie wypełnił dźwięk instrumentu, który był jego znakiem rozpoznawczym.
Elvis Presley
Król rock and rolla odchodził w bieli, a towarzyszyły mu tłumy fanów. Jego ciało przewieziono w białym karawanie Cadillac, a goście pogrzebu podążyli za nią w białych limuzynach tej samej marki. Wokalista także został złożony do grobu w bieli. Powodem, jak przekonywała po latach jego była partnerka Mindi Miller był fakt, że biel była jego ulubionym kolorem. Cadillac natomiast w USA w tamtych czasach był synonimem luksusowego samochodu. Oglądając zapisy wideo z tego pogrzebu można odnieść wrażenie, że odchodzi monarcha lub głowa państwa. To tylko pokazuje jak ważną postacią stał się Presley w swoich czasach.
Dimebag Darrell
Genialny gitarzysta zespołu Pantera zmarł zastrzelony podczas koncertu w 2004 roku. Od dziecka był fanem muzyki Eddie'ego Van Halena, na którym wzorował swój styl gry na gitarze. Udało mu się poznać swojego idola, który w tym czasie zmagał się z nowotworową chorobą. Zostali przyjaciółmi, ale niestety nie trwało to długo, zaledwie kilka tygodni później Darrell zostanie zamordowany. Eddie Van Halen w ramach złożenia hołdu swojemu artystycznemu synowi włożył do jego trumny swoją słynną czarną gitarę w żółte pasy. Tą samą, którą możecie zobaczyć na zdjęciach na okładce drugiego albumu Van Halen. Specjalną trumnę ufundował zespół KISS, którego Darrell także był fanem, miała ona odpowiedni kształt by zmieścić instrument i mnóstwo butelek piwa, którym za życia Dimebag tak chętnie się raczył.
Bob Marley
Bob Marley dla społeczności Jamajki i miasta Kingston, z którego pochodził, był czymś więcej niż artystą, który osiągnął sukces. Muzyk miał status bohatera, rzecznika potrzebujących, biednych oraz tego, który niesie dobrą nowinę ruchu Rastafari. Na jego pogrzeb w Kingston przybyło 100 tysięcy osób. Pochowano go w ciężkiej trumnie z brązu, a żegnano przy dźwiękach muzyki reggae.
Oderus Urungus
Dave Brockie, wokalista amerykańskiego zespołu GWAR, stworzył postać potwornego galaktycznego wojownika, który na czele grupy odszczepieńców trafia na Ziemię i za pomocą mieszanki punku i metalu sieje muzyczne zniszczenie. Został pochowany, jak na prawdziwego wojownika przystało, w stroju Oderusa oraz wedle obrządku wikingów: na drewnianej łodzi, która została podpalona strzałem z łuku. Na ceremonii obecny był zespół i tłumy fanów, a w tle przygrywały szkockie dudy.