10 nowych artystów, którzy udowadniają, że rock żyje i ma się świetnie
10 nowych artystów, którzy udowadniają, że rock żyje i ma się świetnie
Nova Twins
Powstały w 2014 roku w Londynie duet wydał swój pierwszy album studyjny dopiero w 2020 roku. Krążek Who Are the Girls? otrzymał bardzo pozytywne recenzje, ale przełom nadszedł wraz z wydanym w czerwcu albumem Supernova, który zapewnił Paniom nominację do prestiżowej nagrody Mercury Prize. Ta dynamiczna mieszanka damskiego wokalu, elektroniki, mocnej perkusji i punk rockowych klimatów uwiodła nawet samego Toma Morello!
Blind Channel
O zespole Blind Channel zrobiło się głośno w 2021 roku, gdy ten wystąpił na konkursie Eurowizji jako reprezentant Finlandii. Grupa pojawiła się z kawałkiem Dark Side i zapewniła sobie w finale wysokie, szóste miejsce. Blind Channel podbijali jednak swój rodzimy rynek od 2013 roku, szło im to z różnym skutkiem, aż do momentu wydania krążka Violent Pop (tym zwrotem grupa określa gatunek, jaki grają). Brzmienie zespołu nie bez powodu kojarzyć się może z muzyka Linkin Park - Panowie nie ukrywają, że formacja ta jest dla niej ogromną inspiracją. To połączenie delikatnego wokalu, metalowych klimatów, rapu i braterskiej współpracy docenił sam Mike Shinoda!
Jagoda Kret
Jagoda Kret pojawiła się na polskiej scenie w 2013 roku, kiedy to wzięła udział w programie “The Voice of Poland”, gdzie doszła do finału, w którym zajęła czwarte miejsce. Na debiutancki album artystki przyszło nam jednak poczekać do 2021 roku, kiedy to ukazała się płyta O samym braku stabilności. Muzyka Jagody już od pierwszego przesłuchania zachwyca wyjątkowym klimatem, łączącym brzmienie bluesa i rocka - a ten głos! W połączeniu z wielką charyzmą, którą najlepiej widać na występach artystki, wszystko to daje nadzieję na naprawdę obiecują karierę!
Sam Fender
Sam Fender uznawany jest za jednego z najlepiej obiecujących współczesnych artystów. W swoim brzmieniu muzyk sięga do rockowych korzeni, łącząc te klimaty z umiejętnie pisanymi tekstami i świetną grą na gitarze (wśród inspiracji Sam wymienia Jimmy’ego Page’a, Slasha i Hendrixa). Jego pierwszy album, zatytułowany Hypersonic Missiles, zapewnił mu rozgłos i dotarł do pierwszego miejsca brytyjskiej listy przebojów. Przełomem okazał się być wydany 2 lata później Seventeen Going Under, który zapewnił mu nominację do Mercury Prize. Zdecydowanie warto mieć na uwadze dalsze poczynania Fendera!
Inhaler
Słuchając muzyki Inhaler od razu masz skojarzenia z twórczością U2? Nic dziwnego! Wokalista Elijah Hewson to syn Bono! Niech jednak nikogo to nie zwiedzie - grający muzykę z pogranicza alternatywnego rocka i pop rocka zespół świetnie broni się sam, a najlepszym tego dowodem jest wydany w ubiegłym roku album It Won't Always Be Like This. Krążek został okrzyknięty przez krytyków “porywającym debiutem, będącym triumfalnym zakończeniem wieloletniej podróży w procesie tworzenia (“NME”) i dotarł na szczyty list w Irlandii i Wielkiej Brytanii. Panowie mają już na koncie koncert w Polsce w ramach tegorocznego Open’era - oby niedługo przyszedł czas na kolejne!
Stach Bukowski
Stach Bukowski to świeżynka na polskim rynku muzycznym. Grupa zadebiutowała w 2020 roku albumem Czerwony SUV, na którym znalazł się m.in duet z Kwiatem Jabłoni, czyli numer Noc. Po krótkim okresie przerwy zespół powrócił z wydaną 22 lipca EP-ką Chwila, która już od pierwszych dźwięków daje do zrozumienia, że mamy do czynienia z grupą, której nie obce są rockowe klimaty. Stach Bukowski zagrają już 6 sierpnia na Pol’and’Rock Festival!
YUNGBLUD
Pochodzący z Anglii Dominic Harrison, ukrywający się pod pseudonimem YUNGBLUD, już od swojego debiutanckiego albumu bardzo umiejętnie lawiruje między brzmieniem popu, rocka i punku rodem z lat 90-tych. Muzyk ma na koncie już dwa albumu studyjne, w tym bardzo dobrze przyjęty przez krytyków Weird! Już na początku września ukaże się jego kolejna płyta, zatytułowana po prostu YUNGBLUD, o której Dominic mówi jako o swoim najbardziej osobistym projekcie. Krążek ten jeszcze bardziej skręca w stronę pop punkowych klimatów z nutką alternatywy. Warto mieć na uwadze, że YUNGBLUD został wskazany przez takich artystów jak Mick Jagger i Ozzy Osbourne jako nadzieja rocka - oni raczej wiedzą, co mówią!
Dziwna Wiosna
Warszawskie trio, w skład którego wchodzą Dawid Karpiuk, Łukasz Moskal i Wojtek Traczyk zadebiutowała w 2020 roku albumem, zatytułowanym po prostu Dziwna Wiosna. To właśnie ten krążek sprawił, że grupa okrzyknięta została nadzieją polskiego rocka, został także nominowany do Fryderyków w kategorii Album Roku - rock. Panowie łączą w swoim brzmieniu alternatywę, grunge, country, pop i death metal. Już na jesieni ma się ukazać kolejne wydawnictwo Dziwnej Wiosny, które promuje już podbijający listy przebojów numer Ogień.
Måneskin
Grupa dosłownie wspięła się na same szczyty popularności, wraz z wygraną na ubiegłorocznej Eurowizji. Numer ZITTI E BUONI był jednym z najczęściej odtwarzanych w 2021 roku, zespół natychmiast wyruszył w trasę, by promować album Teatro d’ira: Vol. I i grał nie tylko na europejskich scenach - podbił też amerykański rynek. To właśnie zespół Måneskin sprawił, że glamrockowy klimat powrócił do łask. Wydaje się, że formacja ma w środowisku rockowym tyle samo zwolenników, co przeciwników - nim jednak tak łatwo zdecyduje się krytykować grupę i nazywać jej muzykę mianem “rockpolo” warto przypomnieć sobie, że taka grupa, jak chociażby Guns N’ Roses na początku swojej drogi nazywana była “naśladowcami Aerosmith i AC/DC” i nie wróżono jej zbyt dużej kariery, ba, stacje radiowe odmawiały grania jej muzyki. Czas zweryfikuje, czy Måneskin zagrzeją miejsca dłużej na światowych rynkach muzycznych, zdecydowanie jednak nie warto ich przekreślać, a raczej czekać na kolejny krążek!
WaluśKraksaKryzys
Pod koniec 2021 roku WaluśKraksaKryzys obwołany został nadzieją polskiej sceny gitarowej - nie bez przypadku. W kwietniu na sklepowe półki trafił jego drugi album studyjny - ATAK. Krążek, charakteryzujący się genialnym połączeniem punkowych klimatów, ostrej jak brzytwa gitary, elektroniki i alternatywy i szczerymi do bólu tekstami, bardzo szybko zapada w pamięć - nic więc dziwnego, że okrzyknięty został jednym z najlepszych polskich wydawnictw 2021 roku i miał szansę na Fryderyka w kategorii Album roku - rock. Niesamowita autentyczność, świeżość, umiejętność przekładania własnych emocji i przeżyć na teksty - wszystko to sprawia, że z Walusiem można być spokojnym o przyszłość polskiej sceny rockowej.