Papież Franciszek promuje tatuaże. 'Nie ma się czego bać'

i

Autor: Papież Franciszek promuje tatuaże. 'Nie ma się czego bać'/screen: instagram.com/p/BgOi0X7j-IQ

Papież Franciszek promuje tatuaże. 'Nie ma się czego bać'

2018-03-29 13:29

Myśleliście, że tatuaże to samo zło i piekielny wynalazek? Okazuje się, że sam papież Franciszek postanowił stanąć w obronie tatuaży. Zobaczcie co papież ma do powiedzenia na temat dziar.

O złym i zgubnym działaniu tatuaży słyszymy od dawna, a wielu księży grzmi, że obrazki tworzone na ciele to wytwór szatana. W obronie wszystkich wydziaranych ludzi, stanął sam papież Franciszek!

Kabanos - odgrzewane kotlety: premiera jubileuszowej płyty




Według głowy kościoła katolickiego, tatuaże nie są tak złe jak mówi wielu księży. Jak powiedział papież Franciszek:

Nie bójcie się tatuaży. Erytrejczycy przez wiele lat robili znak krzyża na czole. Także dziś je widzimy. Problemem może być przesada, ale nie same tatuaże. (...) Same yatuaże często oznaczają przynależność do jakiejś społeczności. Młody człowieku, Ty, który jesteś wytatuowany, czego poszukujesz? Czy przynależność do jakiej grupy wyrażasz swoim tatuażem?

Gwiazdki Michelin - dlaczego firma oponiarska ocenia restauracje?


Na sam koniec papież dodał kilka słów na temat podejścia do młodzieży:

To bardzo ważne, by się nie bać. Nikt nie powinien bać się młodych ludzi. Nigdy! Ponieważ zawsze, nawet za rzeczami, które wydają się być niezbyt dobre, kryje coś, co prowadzi nas do poznania prawdy.



Warto też dodać, że wielu muzyków rockowych, którzy są zadeklarowanymi katolikami, posiada tatuaże. Idealnymi przykładami są Robert 'Litza' Friedrich oraz Brian 'Head' Welch.