Plotki mają to do siebie, że szybko się rozchodzą i ciężko zapanować nad tym. Tak było także w przypadku Tilla Lindemanna, a dokładniej jego poparcia dla Władimira Putina. Zespół Rammstein, 19 czerwca zagrał w Rosji gdzie ma ogromną ilość oddanych fanów. Z tej okazji wokalista Rammstein, Till Lindemann dostał od pewnej firmy, w prezencie złotego iPhone'a 6 z podobizną Vladimira Putina na odwrocie. Hojność w pełnym tego słowa znaczeniu, trzeba przyznać, nic dziwnego, że media w Polsce i na świecie zaczęły pisać o wyjątkowym upominku dla Tilla i przy okazji umieszczały to zdjęcie:
Jakby tego było mało, do sieci przedostała się nieprawdziwa wypowiedź Tilla Lindemanna, która brzmiała tak:
Putin to twardy przywódca, a nie marionetka jak wielu dzisiejszych liderów. Lubię go bardzo! Uważam, że wszystkie te polityczne ataki na wasz kraj są niesprawiedliwe. Rosja po prostu broni swoich interesów, a sankcje powinno się nakładać na tych, którzy prowadzą nieczystą grę i wywołują konflikty na świecie. Ogólnie wierzę, że muzyka na pewno zbawi świat, serio!
Zespół Rammstein na szczęście zareagował momentalnie i zdementował plotki, które wywołały zażartą dyskusję wśród fanów. Poniżej umieszczamy krótkie oświadczenie zespołu oraz porównanie prawdziwego zdjęcia i tego, które obiegło internet. Treść oświadczenia:
Obecnie różne zdjęcia krążą po internecie, widać na nich Tilla Lindemanna w koszulce z wizerunkiem Władimira Putina. Till Lindemann nigdy nie nosił takiej koszulki. Ktoś przerobił zdjęcie Tilla, jak widać na oryginalnym zdjęciu.
Till Lindemann również nigdy nie powiedział słów o Władimirze Putinie, które zostały opublikowane na stronach internetowych.
Screen z oficjalnej strony Rammstein/www.rammstein.de
Ciekawe czy frontman Rammstein dostanie coś za kulisami podczas koncertu w Polsce, na Capital of Rock 2016.